Tej hipotezy z pewnością nie zbadano metodycznie

0

Historia tego, jak dokładnie zakwestionowano zastrzyki jako pierwotną przyczynę autyzmu, sięga lat 90. W 1995 roku zespół brytyjskich analityków opublikował w Lancet badanie, w którym stwierdzono, że ludzie, którzy faktycznie zostali zaszczepieni szczepionką przeciwko odrze, śwince i różyczce (MMR), byli bardziej narażeni na choroby jelit niż osoby, które nie otrzymały szczepionki MMR. .

Tej hipotezy z pewnością nie zbadano metodycznieNiektórzy z tych naukowców byli w rzeczywistości gastroenterologiem Andrew Wakefieldem, lekarzem medycyny, który dalej badał możliwy związek między szczepieniem a chorobą jelit, spekulując, że spójna choroba z infekcją szczepionkową wywołała przerwanie tkanki trawiennej, co z kolei doprowadziło również do dolegliwości jelitowych jako choroba neuropsychiatryczna (w szczególności autyzm). Sprawdź: stopnop.pl

Element tej spekulacji – że szczepienie było w rzeczywistości związane z autyzmem – został niedawno zaproponowany przez kilku naukowców. Na przykład Fudenberg w małym badaniu pilotażowym opublikowanym w dzienniku spoza głównego nurtu założył ten związek, podobnie jak Gupta w ocenie możliwych procedur leczenia autyzmu. Tej hipotezy z pewnością nie zbadano metodycznie, kiedy Wakefield zaczął ją kwestionować.

W 1998 roku Wakefield, wraz z 12 współautorami, opublikował serię badań w Lancet, twierdząc, że w wielu z 12 zbadanych przypadków znaleźli dokumentację wirusa odry w urządzeniach żołądkowo-jelitowych dzieci, które wykazywały objawy autyzmu i Objawy po szczepieniu MMR.

Chociaż w artykule powiedzieli, że z pewnością mogą nie wykazywać związku przyczynowego między szczepionką MMR a autyzmem, Wakefield zasugerował w nagraniu wideo dołączonym do czasopisma badawczego, że istnieje związek przyczynowy między szczepionką MMR a autyzmem: „. … niebezpieczeństwo powstania tego konkretnego zespołu [który Wakefield nazwał autystycznym zapaleniem jelit] jest związane ze szczepionką skojarzoną, MMR, zamiast pojedynczych zastrzyków”.

Następnie zalecił wstrzymanie szczepionki MMR z pojedynczym antygenem, oferowanej oddzielnie w czasie. (Sam Wakefield złożył wniosek o patent na jednoantygenową szczepionkę przeciwko odrze w 1997 roku, dlatego wydaje się, że promuje ten pogląd z entuzjazmem ekonomicznym.

Reakcja na publikację Wakefielda była natychmiastowa. Wiele kanałów zwykle zajmowało się informacjami, a także przestraszone mamy i tatusiowie zaczęli opóźniać lub nawet całkowicie odrzucać szczepienia swoich dzieci, zarówno w Wielkiej Brytanii, jak iw Stanach Zjednoczonych. Wskaźniki szczepień MMR w Wielkiej Brytanii spadły.

W ciągu następnych dwunastu lat szeroko badano prawdopodobieństwo połączenia internetowego między szczepionką MMR a autyzmem. Żadne renomowane, odpowiednie badania nie potwierdziły wyników Wakefielda. Przeciwnie, wiele dobrze zaprojektowanych badań nie wykazało żadnego powiązania między szczepionką MMR a stanem przewodu pokarmowego, a nawet szczepionką MMR i autyzmem.

W 2004 r. ówczesny redaktor, dr Richard Horton z Lancet, napisał Wakefield, aby pokazać dziennikowi, że przedstawiciele prawni, którzy mu płacili, faktycznie szukali pozwów przeciwko producentom szczepionek. W telewizyjnych rozmowach kwalifikacyjnych Horton twierdził, że badanie Wakefielda było w rzeczywistości „śmiertelnie wadliwe”.

Wielu współautorów badania wycofało interpretację w badaniu, podobnie jak w 2010 roku The Lancet formalnie wycofał sam artykuł.

Trzy miesiące po odwróceniu, w maju 2010 r., brytyjska General Medical Council zakazała Wakefieldowi wykonywania zawodu lekarza w Wielkiej Brytanii, mówiąc, że wykazał „niewrażliwe lekceważenie” dzieci w swoim badaniu. Władze wspomniały ponadto o niedawno znalezionych informacjach dotyczących zakresu, w jakim analiza Wakefielda została faktycznie sfinansowana przez prawników zamierzających złożyć pozew przeciwko dostawcom szczepionek w imieniu rodziców dzieci z autyzmem.

6 stycznia 2011 r. BMJ opublikowało akta za pośrednictwem Briana Deera, brytyjskiego pisarza, który niedawno doniósł o defektach w pracy Wakefielda. W przypadku tego nowego pliku Deer skonsultował się z rodzicami dzieci z wycofanego badania, a także znalazł dowód na oszustwo dochodzeniowe Wakefielda poprzez fałszowanie danych dotyczących warunków zdrowotnych najmłodszych.

Konkretnie, Deer stwierdził, że podczas gdy badanie potwierdziło, że 8 z dwunastu młodych dzieci ujawniło oznaki i objawy podobne do żołądka lub autyzmu kilka razy po szczepieniu, pliki jako alternatywa pokazują, że co najwyżej para dzieci doświadczyła tych objawów w tej konkretnej ilości czas. Ponadto, podczas gdy badanie wykazało, że wszystkie dwanaścioro maluchów było „wcześniej regularnych” przed zaszczepieniem razem z MMR, co najmniej dwoje miało faktycznie rozwijające się problemy w swoich raportach przed zaszczepieniem.

W poniższym artykule redakcyjnym przeanalizuj szkody w higienie wywołane przez bardzo małe badanie oparte na oddzwonieniu dorosłych bez żadnej grupy kontrolnej – badanie, które zakończyło się praktycznie całkowitym oszustwem, ale którego efekty trwają do dziś.

Chociaż poszukiwania artykułu Wakefielda były od dawna dyskredytowane przez ekspertów, dowód na to, że same zapisy były faktycznie błędnie podane, czyni ten zapis BMJ przełomowym momentem w historii zastrzyków w przeszłości. Dokumentacja jest solidna, co do tego, że oryginalne badanie nie mogło zostać faktycznie ujawnione, z pewnością nie tylko dlatego, że było niewłaściwie zarządzane, ale także biorąc pod uwagę, że w rzeczywistości było produktem oszustwa badawczego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj