Wyszukiwanie

Szukaj...

Przekaż darowiznę

Stowarzyszenie utrzymuje się ze składek członkowskich i darowizn. Przekaż darowiznę na cele statutowe.

Odwiedź Szymonka i Dawidka

Szymonek i Dawidek

Przymus rodem z PRL-u - poznański sanepid nie odpuszcza

 

ZAPRASZAMY NA PIKIETĘ - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ

W związku z poniższym kontynuujemy OBYWATELSKĄ AKCJĘ W SPRAWIE PEŁNEJ INFORMACJI I WOLNOŚCI WYBORU SZCZEPIEŃ  i zapraszamy wszystkie osoby przeciwne przymusowi i popierające postulaty zawarte w naszym apelu do parlamentarzystów  i petycji do Ministra Zdrowia, na pikietę, która odbędzie się 21 kwietnia 2012 r. w Poznaniu pod pomnikiem Starego Marycha na ul.Półwiejskiej o godzinie 12:00. 

Wydarzenie na Facebooku.

Wbrew oświadczeniom Głównego Inspektora Sanitarnego, Przemysława Bilińskiego mówiącym, że: „stosowanie środków egzekucji administracyjnej nie jest najlepszą drogą promocji szczepień”  oraz wypowiedziom dyrektora  Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu, Andrzeja Trybusza, że woli przekonywanie od przymuszania i „to ostatnia rzecz jaką chcielibyśmy robić”, sanepid w Poznaniu zapowiada kolejną serię postępowań administracyjnych wobec 100 osób, które zrezygnowały ze szczepień całkowicie lub częściowo.

 Oto fragment materiału z Teleskopu z 22.01.2012 r.:

Redaktorka: „Pan rok temu obiecywał, że będziecie robić wszystko żeby nie karać, bo nie jest to skuteczne. Mówił pan wtedy, że trzeba większą wagę położyć na informację.” 

A.. Trybusz: „I oczywiście zdania nie zmieniłem, bo jest sprawą oczywistą, że sięganie po restrykcje nie rozwiązuje problemu. No może wymusić, natomiast nie nabiera się przekonania pod wpływem kary i oczywiście to co przede wszystkim staramy się robić, co starają się robić lekarze, na których zresztą jest nałożony teraz ustawowy obowiązek, to co starają się robić pracownicy inspekcji sanitarnej, to przekonywać. Natomiast ja pragnę zwrócić uwagę, że to nie jest nasza nadgorliwość, że to nie jest straszenie, to jest po prostu wymóg prawny i my w pewnym momencie nie mamy wyboru. My nie możemy jako organ władzy publicznej stosować prawa wybiórczo. W odniesieniu do żywności będziemy egzekwować, w stosunku do szczepień nie. Nam tego nie wolno robić. Przy czym chcę jeszcze raz powiedzieć – jest to ostatnia rzecz, którą chcielibyśmy robić w pełni rozumiejąc niepokoje, lęki osób, które w stosunku do szczepień je mają.

Co ciekawe, w wielu sanepidach w kraju szanuje się decyzje obywateli dotyczące ich zdrowia, lecz w niektórych urzędnicy, pomimo braku delegacji w tym zakresie, poczuwają się do obowiązku przymuszania pacjentów przychodni do poddawania siebie lub członków rodziny długiej serii szczepień, wydając decyzje administracyjne (bezprawnie, kilkanaście przegranych spraw w sądach administracyjnych tylko w ciągu ostatniego roku) czy wydawanie postanowień (bez odpowiedniej delegacji, sprawy w toku, co teraz zgodnie z zapowiedziami może mieć miejsce również w Wielkopolsce). Dochodzi przy  tym do złamania wielu przepisów, w tym marnowania środków publicznych, jak to bezsprzecznie miało miejsce w przypadku sanepidów wielokrotnie wydających decyzje administracyjne w takich samych sprawach i wielokrotnie ponoszących koszty sądowe przegranych spraw

Przez prawie rok w Poznaniu nie nakładano nowych grzywien, a sanepid był zmuszony zwracać te, które poprzednio bezprawnie pobrał z kont bankowych lub pensji sceptycznych wobec szczepień rodziców (do dzisiaj nie ma pewności czy zwrócono je również osobom, które nie odwołały się w terminie i nie złożyły odpowiedniego wniosku o uznanie bezprawnie wydanej decyzji administracyjnej za nieważną). 

W Głosie Wielkopolskim z 3 marca 2012 r. czytamy, iż Andrzej Trybusz: "zdradza, że takie środki będą zastosowane wobec  100  wielkopolskich rodzin. Sprawa zmierza ku finałowi, ale na razie nie wiadomo czy organem uprawnionym będzie inspektorat czy też władze wojewódzkie." 

Jak to się ma do zapewnień A. Trybusza sprzed ponad miesiąca??? 

W ww artykule napisano również:

„Według statystyk Wielkopolskiego Inspektoratu Sanitarnego liczba rodziców, którzy odmawiają udziału w obowiązkowym programie szczepień ochronnych z roku na rok rośnie. Obecnie jest to od 350 do 400 rodzin. Ponad połowę stanowią rodzice z Poznania”.

Według naszej wiedzy grzywny są nakładane również w Krakowie, Łodzi, Zielonej Górze, Ostrowie Wielkopolskim i Szczecinie.

Zapraszamy do kontaktu osoby potrzebujące pomocy prawnej, jak również osoby, których dotyczą powikłania poszczepienne.

STOP PRZYMUSOWI I DEZINFORMACJI!